W tym wierszu jest tyle nadziei naprawdę. ogromnie mi się podoba twoja twórczość Uleńko. Głos też wspaniały. Ja to bucze nie śpiewam. Czasem próbuje po japońsku, bo się cierpliwie uczę tego języka od 1,5 roku choć mówienie wychodzi lepiej. Kocham wschodnie języki. Pozdrawiam najserdeczniej z Grodu Kraka
Bo chociaż nadzieja nas oszukuje, to pozwala żyć, pozwala odbić się od emocjonalnego dna. Czasem warto marzyć wbrew wszystkiemu... wbrew lub na przekór, hehe. Głos, tak jak pisałam wcześniej, niestety nie mój. Ja śpiewam tylko pod prysznicem, lub - słuchając bluesa - wyję do księżyca jak nikt nie słyszy. Biedny księżyc, hehe. Japoński??? No chapeau bas, kapeluszem do ziemi. Podziwiam. Pozdrów ode mnie Smoka Wawelskiego :-). I jeszcze raz dziękuję za tak przychylne, pełne ciepła, komentarze.
❤️
OdpowiedzUsuń❤️
UsuńZakwitła jabłoń
OdpowiedzUsuńsoczystym wyrazem
Na ołtarzu zapachu
wabiła owady
Znacząc kwietniowym
okresem okoliczne zony
Nadeszła dziewczyna
wtulona w zapachy
Marzyła wiosną
Oddając słowem
znaleziony obraz
Malowała
rzeczywistość
smagana wiatrem
Tym co przemową
dodaje opierunkiem
Władała piórem
maczając w czystej bieli
rozpostartej kartki
Atramentu śladem
zrywała stalówkę
By wydać
szeregiem literek
Delikatny wierszyk
wiosennego klimatu
Bez dramatu...
Świetne nawiązanie. Kłaniam kapelutkiem zamaszyście 😁.
OdpowiedzUsuńW tym wierszu jest tyle nadziei naprawdę. ogromnie mi się podoba twoja twórczość Uleńko. Głos też wspaniały. Ja to bucze nie śpiewam. Czasem próbuje po japońsku, bo się cierpliwie uczę tego języka od 1,5 roku choć mówienie wychodzi lepiej. Kocham wschodnie języki. Pozdrawiam najserdeczniej z Grodu Kraka
OdpowiedzUsuńBo chociaż nadzieja nas oszukuje, to pozwala żyć, pozwala odbić się od emocjonalnego dna. Czasem warto marzyć wbrew wszystkiemu... wbrew lub na przekór, hehe. Głos, tak jak pisałam wcześniej, niestety nie mój. Ja śpiewam tylko pod prysznicem, lub - słuchając bluesa - wyję do księżyca jak nikt nie słyszy. Biedny księżyc, hehe. Japoński??? No chapeau bas, kapeluszem do ziemi. Podziwiam. Pozdrów ode mnie Smoka Wawelskiego :-). I jeszcze raz dziękuję za tak przychylne, pełne ciepła, komentarze.
Usuń