sobota, 27 kwietnia 2024

 


8 komentarzy:

  1. Gdzieś w starym barze
    marzeń został stos
    tęskniąc za gwarem
    czujesz jakby sztorm

    Wygrywa sercem
    przegrana chwila
    chowając sekret
    tkwiący w szczelinach

    Nutą z głośnika
    wzdrygając wnętrzem
    rytmem pianina
    pędzącym tętnem

    I wzrok drzwiami
    wspomni strzępiony
    przebiera brwiami
    przysiadł strapiony

    Knajpka została
    w oddali czasów
    a jednak skradła
    rzekę kontaktów

    Przetrwa wspomnieniem
    zrywając kartki
    wzniecając drgnienie
    urokiem rzadkim

    OdpowiedzUsuń
  2. 👏👏👏 - rytmem pianina/pędzącym tętnem - podoba mi się 😊.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bary wypełnione bluesem bardzo lubię Uleńko. Jeszcze na studiach często chodziłam na koncerty bluesowe i jazzowe z koleżankami. To były czasy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zadymione kafejki, półmrok i sączący się jak dobre wino blues... Ale mnie rozmarzyłaś...Może odnalazłby jeszcze taki klimat w naszym Krakowie, hehe. Piękne czasy. Serdecznie :-)).

      Usuń
  4. Kameralne koncerty Blues i Jazz... dobrze, że w moim mieście są jeszcze takie spokojne Lokale.... rozmarzylaś mnie, Ula.
    Serdecznie (⁠ʘ⁠ᴗ⁠ʘ⁠✿⁠)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooooo, nie żartuj, ale Ci zazdroszczę, ja najbliższe takie miejsca mam w Krakowie, ale to kawałek drogi ode mnie jednak jest i przy nawale pracy coraz rzadziej mam okazję na takie cudne chwile zapomnienia. Ale... jeszcze chwilę do emerytury i wszystko się zmieni 😉.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na emeryturze, to człowiek sporadycznie zastanawia się, jak zapelnic dzień (korzystnie).

      💛🍁💛

      Usuń